Zbiornik retencyjny na Stradomce

Prawdopodobnie większość mieszkańców naszego regionu już wie o planach budowy suchego zbiornika retencyjnego przez Wody Polskie na rzece Stradomka.

Plan zarządzania ryzykiem powodziowym określa potrzebę budowy zapory powyżej piekarni „Dąbie”. Planowany zbiornik miałby objąć miejscowości Zegartowice, Dąbie oraz Krzesławice. Koniec terenu zalewowego szacowany jest w sąsiedztwie Pustelni przy Diabelskim Kamieniu. Przeznaczone tereny pod inwestycje zostaną wysiedlone i będą czasowo zalewane.

Pierwsze konsultacje społeczne w tej sprawie planowane są na dzień 29 kwietnia o godz. 16:00 w OSP DĄBIE. Zapraszamy na nie wszystkich zainteresowanych tym tematem.

Od nas zależy czy ten zbiornik powstanie w tym, czy może w innym miejscu. Jako mieszkańcy tych rejonów możemy wyrazić akceptację lub sprzeciw oraz wskazać inne miejsce takiej inwestycji.

Z czym wiąże się ta inwestycja?

1. ZOSTANIE ODCIĘTA DROGA DĄBIE – SZCZYRZYC.

Obecna droga K1622 łącząca Dąbie ze Szczyrzycem zostanie przerwana w obrębie zapory i na odcinku do Pustelni będzie nieprzejezdna. W związku z tym wszyscy okoliczni mieszkańcy w gminie Reciechowice oraz Jodłownik stracą bezpośrednie połączenie w kierunku Krakowa oraz Myślenic. Zalewany odcinek drogi jest drogą powiatową, przebiegającą bez większych wzniesień oraz dostępną bez większych problemów przez cały rok, również w zimie. Dla sporej części przedsiębiorców oraz rolników droga ta jest głównym połączeniem z zaopatrzeniem w kierunku reszty Małopolski. Zamknięcie tej drogi będzie sporym utrudnieniem komunikacyjnym dla osób z gmin Raciechowice oraz Jodłownik. Jedyną alternatywą będzie dojazd prze Górę św. Jana.

2. SZCZYRZYC

Planowany zbiornik nie wpłynie w ogóle na bezpieczeństwo powodziowe Szczyrzyca. O dziwo w tej inwestycji nikt nie uwzględnił szpitala w Szczyrzycu, który jest regularnie zalewany w sytuacjach powodziowych. W obecnej sytuacji szpital nie jest w ogóle chroniony. Dodatkowo zbiornik odetnie drogę do szpitala dla ludzi przed zaporą. Alternatywą jest budowa zbiornika na terenie między Szczyrzycem a Skrzydlną, daleko od zabudowań, na którym nie będzie potrzeby wywłaszczania całych gospodarstw, przenoszenia kluczowych sieci energetycznych oraz sieci szerokopasmowego Internetu. Obszar ten nie powinien kolidować również z żadną drogą publiczną.

3. DOJAZD DO LASÓW.

Planowana budowa całkowicie zablokuje dojazd do lasów i ich użytkowanie przez właścicieli oraz inne osoby.

4. NIE MA GWARANCJI, ŻE ZABUDOWANIA ZA ZAPORĄ BĘDĄ CHRONIONE.

Zasada działania dla projektowanego suchego zbiornika retencyjnego jest taka, że ma on automatycznie powstrzymywać tylko czoło fali powodziowej, zagrażającą głównie miejscowości ŁAPANÓW . I to jest główny cel tego projektu. W normalnym stanie zbiornik ten przepuszcza całą wodę w rzece i nic nie zatrzymuje. W czasie powodzi ma za zadanie zatrzymać tylko wodę szczytową. Z reguły projektowany czas gromadzenia wody to kilka godzin, po tym czasie zbiornik się przepełnia. Nadmiar wody będzie przelewał się górną częścią zapory tzw. koroną na całej jej długości. Dlatego też projektowanych jest kilka zbiorników na tej rzece stanowiących kaskadę. Oznacza to, że Wody Polskie zakładają możliwość przelania wody górną częścią zbiornika. Można zakładać więc, że w przypadku przelania wody ze zbiornika podtopienie sąsiadujących z zaporą domów będzie jeszcze większe niż normalnie.

 

5. ZANIECZYSZCZENIA - ZBIORNIK ZBIERA WSZYSTKO CO PŁYNIE PODCZAS POWODZI.

Wszyscy wiemy co niesie rzeka podczas powodzi. Można powiedzieć, że nikt nie chciałby mieć takiej kumulacji różnego rodzaju odpadów blisko siebie. Projekt zakłada budowę zbiornika suchego, tak więc cały szlam, zawartość szamb, niebezpieczne odpady i substancje zatrzymają się w naszym rejonie. Woda opadnie pozostawiając resztę. Nie będzie to zjawisko sporadyczne. Będzie występować przy każdym wzroście wody na Stradomce.